Wraz z pierwszymi oznakami wiosny, wielkimi krokami zbliża się 22 marca, czyli światowy dzień wody. Święto to zostało ustanowione w 1922 roku przez Zgromadzenie ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych, podczas konferencji Szczyt Ziemi, w Rio de Janeiro. Od 1993 roku, corocznie przewodniczy mu inne hasło. Sloganem roku 2023 jest “PRZYSPIESZENIE ZMIAN”. Co to dokładnie oznacza?

Głównym założeniem Światowego Dnia Wody jest inspirowanie działań na rzecz realizacji szóstego z Celów Zrównoważonego Rozwoju (Sustainable Development Goals) w ramach Agendy 2030 z 2015 roku. Zakłada ona, że na przestrzeni 15 lat uda się zapanować nad problemami dotyczącymi zagospodarowania wody oraz brakiem odpowiednich warunków sanitarnych. Świat w 2030 roku miał według niej wyglądać następująco: powszechny dostęp do bezpiecznej i dostępnej cenowo wody pitnej ; zlikwidowanie konieczności defekacji oraz przechodzenia menstruacji w niehigienicznych warunkach ; poprawienie jakości wody poprzez redukcję zanieczyszczeń ; zwiększony udział społeczności lokalnych w poprawie gospodarki wodno-sanitarnej (i wiele innych). Niestety, realizacja tak rozbudowanego planu jest dużo prostsza w teorii, niż w praktyce. Według szacowań specjalistów, jedyną szansą na osiągnięcie tych efektów jest czterokrotne zwiększenie tempa podejmowanych działań, względem poprzednich 8 lat. Chociaż jest to bardzo demotywująca prognoza, realizacja postawionych założeń dalej jest możliwa! Dostęp do bezpiecznej wody i odpowiednich warunków higienicznych, to w końcu jedna z najbardziej podstawowych ludzkich potrzeb. Żyjąc w warunkach, w których nam samym nie brakuje żadnej z wymienionych rzeczy, łatwo jest bagatelizować skalę tego problemu. Realia pokazują jednak prawdziwie przygnębiający obraz. Gdyby populacja Ziemi liczyła 100 osób, 25 z nich musiałoby czerpać wodę z dalekiego strumienia lub stawu (nie zawsze bezpieczną do spożycia) lub długimi godzinami stać w kolejce do sprzedawcy, płacąc przy okazji wysoką cenę. Z tej setki, 22 osoby nie miałyby z kolei innego wyboru, jak wypróżniać się na ulicy, w krzakach lub korzystając z niehigienicznych latryn. Znając już wymiar problemu, zróbmy co w naszej mocy, aby wspólnie doprowadzić do lepszego jutra – świata, w którym podstawowe ludzkie potrzeby nie są przywilejem, a normą.

Co możesz zrobić, aby pomóc?

OSZCZĘDZAJ WODĘ

“Zamiast kąpieli w wannie, weź pod uwagę wzięcie krótkiego prysznica, a myjąc zęby zakręcaj wodę w kranie” – to najbardziej popularne sposoby oszczędzania wody, jednak nie jedyne! Zamiast pod kranem, myj naczynia w zmywarce (pamiętając, żeby zapakować ją do pełna!). Stale obserwuj domowe urządzenia pod kątem potencjalnych przecieków, a gdy takowe się pojawią, jak najszybciej się nimi zajmij. Oprócz tego pomyśl nad zainstalowaniem na kranie perlatora – niewielkiego sitka rozdzielającego i napowietrzającego strumień wody. Daje on możliwość zredukowania zużycia wody o nawet 50%, nie mówiąc o lepszym efekcie płukania! Podobne korzyści możemy osiągnąć, montując w toalecie spłuczkę z opcją oszczędnościowego spłukiwania. Mówiąc o toalecie, pamiętajmy że nie jest ona workiem na śmieci. Każde spuszczenie w niej wacików, czy rolki po ręczniku papierowym, to litry spuszczonej razem z nimi wody. Czy na pewno warto?

CHROŃ PRZYRODĘ

Przede wszystkim – zniweluj źródła zanieczyszczeń.  Sprawdź i zabezpiecz rury wodociągowe, a także nie używaj kanalizacji jako sposobu na pozbycie się resztek jedzenia, olejów, leków oraz chemikaliów. Nie jesteś w stanie rozwiązać problemu, nie zdając sobie z niego sprawy – poszerzaj więc swoją wiedzę. Dowiedz się, skąd pochodzi Twoja woda i jak jest ona udostępniana, a także odwiedź oczyszczalnię ścieków, aby zaobserwować, w jaki sposób gospodarowane są Twoje odpady. Oprócz działania u źródła, weź również pod uwagę wzięcie udziału w akcji sprzątania naturalnych terenów: lokalnych rzek, jezior, obszarów podmokłych lub plaż. Nikt nie naprawi za nas szkód, które wyrządziliśmy środowisku. Tylko podejmując wspólne działania, na rzecz poprawy jego warunków, jesteśmy w stanie coś zmienić.

NAGŁAŚNIAJ PROBLEM

Na oficjalnej stronie internetowej dotyczącej Światowego Dnia Wody (unwater.org/bethechange/) znajduje się funkcja, za pomocą której można stworzyć własną listę zobowiązań dotyczących rozwiązania kryzysu wodno-sanitarnego. Takie postanowienia można udostępnić na mediach społecznościowych pod hashtagami #WorldsToDoList i #WorldWaterDay , a tym samym szerzyć międzynarodową świadomość problemu, motywując jednocześnie do podejmowania działań na rzecz jego rozwiązania!

Tegorocznym symbolem święta jest koliber, nawiązujący do starej bajki o lesie objętym pożarem. Podczas gdy inne zwierzęta uciekły, ratując się przed ogniem, ptak konsekwentnie nosił ze sobą pojedyncze krople wody, aby spróbować go ugasić. Jego słowa “Robię co mogę” stały się w tym roku jednym ze sloganów kampanii, motywując do podejmowania działań, mimo (pozornie) małego impaktu na sprawę.

Światowy Dzień Wody to idealny moment szerzenie świadomości dotyczącej kryzysu wodno-sanitarnego, co nie zmienia faktu, że powinniśmy o nim pamiętać każdego dnia. Im dłużej zwlekamy z wzięciem odpowiedzialności za nasze błędy, tym trudniej będzie je naprawić. Nawet najmniejsza decyzja decyzja podjęta dziś jest przełomem na drodze do lepszego jutra. Poszerzaj dotychczasową wiedzę, nagłaśniaj problem i działaj. Pamiętaj, jeśli marzysz o dokonaniu zmian światową skalę – zacznij od siebie!