Odwiedź Wenecję, póki jeszcze możesz, czyli o tym, jak topniejące lodowce pochłaniają miasta z odległości tysięcy kilometrów
Wenecja jest obecnie jednym z najchętniej odwiedzanych miast Europy. Swoje zainteresowanie zawdzięcza budynkom zbudowanym na wodzie, taksówkom w postaci gondoli i zachwycającej ilości zabytkowej architektury. Nasze wnuki mogą jednak już nie doświadczyć widoku miasta na żywo, a jedynie na zdjęciach. Wenecja tonie z każdym mijającym miesiącem coraz szybciej, a skala problemu jest określana przez naukowców jako krytyczna.
Zmiany klimatyczne spowodowały, że każde miasto zbudowane na poziomie morza jest szczególnie narażone. Wenecja ze swoim globalnym rozgłosem jest jednak najbardziej odpowiednim przykładem na pokazanie tego, jak skutki globalnego ocieplenia zaistniałe na całym świecie są ze sobą połączone, albowiem zjawisko obserwowane we Włoszech jest bezpośrednim efektem innego ewenementu zaistniałego na Antarktydzie i Arktyce.
W ciągu ostatniej dekady udokumentowano rekordowo wysokie średnie roczne temperatury powierzchni ziemi. Przewiduje się, że nadchodzące lato przyniesie ze sobą kolejne rekordowo upalne dni. Ze względu na ocieplanie planety lodowce i pokrywy lodowe topnieją w najszybszym tempie w historii, powodując wzrost poziomu mórz i oceanów. Lodowce potrzebowały wieków, aby zamarznąć, ale mogą się roztopić jedynie w ciągu kilku lat.
Na Arktyce latem 2040 roku może już nie być ani tafli lodu. Tak gwałtowne zmiany klimatu już są problemem dla nadbrzeżnych miast, które zmagają się z coraz częstszymi powodziami. Oczekuje się, że Morze Śródziemne podniesie się w ciągu najbliższego stulecia nawet o 140 centymetrów. Oznacza to, że Wenecja może znaleźć się pod wodą do 2100 roku, jeśli nie zostanie powstrzymane przyspieszenie globalnego ocieplenia.
Oznacza to, że nasze dzieci, a może nawet my sami, będziemy mogli na własne oczy zobaczyć, jak miasta są pochłaniane przez wodę. Cały ten proces zapoczątkował człowiek i to on może go odwrócić. To emisje dwutlenku węgla i innych gazów cieplarnianych podniosły temperatury na biegunach. Nasze drobne decyzje podczas zakupów, wyboru transportu i posiłku ciągną za sobą ślad węglowy, który trafia aż na biegun, a następnie wraca do nas. Bycie świadomym źródła problemu pomaga w jego eliminacji. Warto więc już dzisiaj wdrożyć w życie działania, za które będziemy sobie na starość dziękować.
Bibliografia:
https://www.bbc.com/future/article/20220927-italys-plan-to-save-venice-from-sinking
https://www.culturalworld.org/is-venice-sinking.htm
https://www.thenationalnews.com/opinion/comment/2021/11/12/venice-is-sinking-and-still-no-one-cares/
https://tomorrow.city/a/this-is-how-venice-wants-to-save-itself
https://projektownia-wakacji.pl/wenecja/dlaczego-wenecja-jest-na-wodzie/
https://www.polskieradio.pl/39/156/Artykul/2703753,Wenecja-i-jej-niejasne-poczatki
https://www.nationalgeographic.com/environment/article/big-thaw